Pieczenie ciasteczek i pierniczków odbywa się u mnie w domu zwykle na dwa tygodnie przed świętami. Moja rodzina to niemal same łasuchy (prócz dziadka, dla którego na wigilijnym stole mogłaby stać tylko misa pierogów i dzban barszczu), więc trzydniowy maraton świątecznych filmów nie może odbyć się bez słoja (tak, dosłownie, jest ogromny!) cukrowych gwiazdek.
Wypieczenie 300, czyli tylu, ile wyprodukowałam dzisiaj, ciastek to nie lada (blat) wyzwanie czasowe i wytrzymałościowe. Kruchą masę należy wyrabiać jak najdłużej, co w praktyce przypomina trening bicepsów w kuchni. Wysiłek jednak przed świątecznym obżarstwem się przydaje; nie zaszkodzi spalić kilku dodatkowych kalorii, wykorzystując nawet moment gotowania.
Kruche ciasteczka z cukrem? Smak moich dziecięcych wizyt u prababci na wsi. Gdy przyjeżdżałam, na stole nakrytym czerwoną ceratą w białe grochy pojawiała się szklana kryształowa patera, wypełniona ponad brzegi tańszą alternatywą Delicji, miętówkami oraz tymi sentymentalnymi ciastkami, które powracają dziś, po latach, w wersji wegańskiej, na mojego bloga.
Zagniatanie, wałkowanie i wycinanie kształtów to dyscyplina rodzinna. Koniecznie zbierzcie do roboty dużą ekipę pomagierów, aby usprawnić produkcję systemem taśmowym oraz wczuć się w świąteczny klimat.
Do tego przepisu nie dołączyłam wartości energetycznej. Celowo. 24, 25 i 26 grudnia to dni, w które zdarzają się cuda: zwierzęta przemawiają ludzkim głosem, między rodzinami gasną wszelkie spory, a jedzenie traci kalorie.
Przepis pochodzi z bloga Green Scarf.
Przepis pochodzi z bloga Green Scarf.
Składniki:
- 100 g roztopionego oleju kokosowego
- 1 dojrzały banan
- 100 g cukru + odrobina do posypania ciasteczek
- 300-350 g mąki pszennej tortowej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- aromat pomarańczowy/cynamon/przyprawa do piernika
Olej, cukier i banana przełóż do misy miksera i utrzyj wszystko na puszystą masę. Dodaj resztę składników, zagnieć jednolite ciasto. Zrób z niego kulę, owiń folią spożywczą i włóż na 30 minut do lodówki. Po tym czasie ciasto rozwałkuj na dość cienki placek i powycinaj foremkami dowolne kształty. Każde ciasteczko obtocz w dodatkowym cukrze. Ciasteczka ułóż w niewielkiej odległości od siebie na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Nagrzej piekarnik do 180 stopni Celsjusza. W zależności od grubości i wielkości ciastek, piecz je przez 10-15 minut. Pozwól im dobrze wystygnąć, a następnie przełóż do szczelnego pojemnika lub słoika.
nie uzywam oleju kokosowego, czy mozna czyms go zastapic?
OdpowiedzUsuńile ciastek wyjdzie z tego przepisu? 300 nie potrzebuje;)
OdpowiedzUsuńwyszly straszne, okropne w smaku, nietwarde po 2 tygodniach . przy robieniu ciasto lepilo sie do wszystkiego i nie bylam w stanie uzyc foremek
OdpowiedzUsuń