sobota, 23 stycznia 2016

Akrobatyka - najczęściej zadawane pytania


Fot.: Edyta Porczyńska-Walczak
Na wstępie, chciałabym Wam wszystkim bardzo podziękować - moim stałym czytelnikom, osobom, które są u mnie po raz pierwszy i nielicznym, wiernym fanom, których zaczynam już powoli zdobywać. Jestem niezwykle Wam wdzięczna, zachęcacie mnie do dalszej pracy! Z danych statystycznych zdradzę, że blog ma już ponad 10 000(!) wyświetleń, na Facebooku stuknęło 620 like'ów, na Instagramie śledzą mnie 354 osoby, a moje prywatne poczynania na Snapchacie, też kilka ciekawskich widzi. Wśród Was są również intensywnie motywujący ludzie - komentują moje posty i zdjęcia, chwaląc mnie i dając cenne rady. Natomiast inni piszą do mnie wiadomości, o rady pytając - i to właśnie tym, będzie poświęcony dzisiejszy post. Konkretnie osobom, które chciałyby rozpocząć swoją przygodę z akrobatyką i gimnastyką, a może po prostu ze sportem. Jest mi niezwykle miło, że traktujecie mnie jako osobę, na której opinii i zdaniu można polegać, czuję się dumna! Postanowiłam więc zebrać moje odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania, w jednym miejscu. Jeśli chcecie wiedzieć coś jeszcze, albo nie jesteście czegoś pewni, śmiało mnie o to pytajcie, każdy taki komentarz sprawia mi niezmierną radość i chętnie na niego odpowiem! Zapraszam do czytania!

1. Od ilu lat ćwiczysz?
 Ćwiczę i uczęszczam na zajęcia akrobatyczne od grudnia 2014, więc nieco ponad rok. Wcześniej nic innego nie trenowałam.

2. Jak często ćwiczysz? Jak wygląda twój trening?
 W domu trenuję codziennie - gdy mam czas, potrafię harcować ponad dwie godziny, ale to raczej w weekendy. W tygodniu, przez częsty brak czasu, około godzinę. Zawsze, bezwzględnie, przed intesywnym wyginaniem i napinaniem mięśni robię rozgrzewkę, ponieważ jest to bardzo ważne - Wy również zawsze o tym pamiętajcie! Włączam na You Tube 14-minutowy trening ABS na brzuch z Natalią Gacką, potem siadam w rozkroku i rozciągam mocno nogi, robię foczki, powolne, delikatne mostki. Zajmuje mi to około pół godziny. Dopiero po tym przechodzę do doćwiczania "dynamicznych" elementów. Ponadto, dwa razy w tygodniu uczęszczam na zajęcia prowadzone przez byłych cyrkowców - trwają one ok.2,5 godziny. Robimy wtedy tradycyjnie rozgrzewkę, szlifujemy układy i ćwiczymy piramidy.

3. Nie mam możliwości uczęszczania na specjalne zajęcia. Czy mogę się czegoś nauczyć sama?
 Oczywiście, to czy ktoś jest samoukiem, czy uczęszcza na zajęcia, nie wpływu na poziom jego umiejętności! Znam wiele osób, które są w mojej grupie od prawie 6 lat, a potrafią...mniej niż ja. Nie mam zamiaru się tutaj wywyższać, chcę tylko podkreślić fakt, że wszystko zależy od naszej systematyczności i zaangażowania. Te osoby nie są skrzywdzone przez los, który dał im "sztywniejszy kręgosłup" czy "mniej giętkie nogi" - po prostu rzadko przychodzą na spotkania i zamiast na nich ćwiczyć, rozmawiają. Wszystko osiąga się ciężką pracą. Jeśli więc chcesz rozpocząć przygodę z akrobatyką w domu, pamiętaj, że wystarczy tylko ćwiczyć, ćwiczyć i ćwiczyć. Nie potrzeba będzie specjalnych przyrządów - na początek będzie trzeba zaopatrzyć się tylko w miękki materac (w najgorszym przypadku, taki do spania), cienką matę (może być karimata) i...ścianę. Na tym pierwszym będziecie ćwiczyć elementy, przy których można upaść i zrobić krzywdę - a więc stanie na rękach (ręce stawiamy jednak poza materacem!), na głowie i na barkach. Mata przyda się podczas mostków, stania na przedramionach i przerzutów bokiem ("gwiazd"). Ściana natomiast może służyć do podpierania się przy figurach wymagających równowagi: skorpionach, przy wadze bokiem, również staniu na głowie, rękach itp. Aby prawidłowo uczyć się wszystkiego od podstaw, zalecam oglądać poradniki na You Tube - zajrzyjcie koniecznie do Zwariowanych. Najważniejsza rada: zawsze róbcie wszystko w miarę swoich możliwości, bo ryzyko w tym sporcie może Was naprawdę dużo kosztować. Bądźcie ostrożni! 

4. Od jakich figur zacząć?
 Przede wszystkim, musicie zacząć od wzmocnienia mięśni nóg, ramion i brzucha, zanim będziecie próbować robić dynamiczne ćwiczenia. Rozciągnijcie też nogi, kręgosłup oraz barki, o których często zapominamy - bez giętkich barków nie zrobimy natomiast ładnego mostka, ani przejścia w tył. Np.zanim będziecie stawać na rękach bez zabezpieczenia, starajcie się jak najdłużej wytrzymać przy ścianie. W mostku starajcie się, aby Wasze ramiona były prostopadłe do podłogi, czyli stawiajcie je proste jak najbliżej stóp (przy czym nie uginajcie bardziej nóg!). Jeśli nie jesteście w stanie tego zrobić, macie je słabo rozciągnięte.
Akrobatyka lubi się także z innymi sportami - jeśli biegacie, jeździcie na rowerze czy pływacie, możliwe, że Wasz "start" będzie łatwiejszy. Kondycja i wytrzymałość zawsze mile widziane :)

5. Czy do akrobatyki będzie mi potrzebna pomoc drugiej osoby?
 Niekoniecznie, w większości przypadków dacie sobie radę sami. Ewentualnie możemy poprosić kogoś silniejszego o asekurację albo przytrzymanie - będziecie czuć się pewniej. Szczególnie zalecam poprosić kogoś o to podczas nauki przejścia w przód i tył!

Mam nadzieję, że odpowiedziałam dosyć wyczerpująco na Wasze pytania :) Jeśli jednak dalej macie w niektórych kwestiach wątpliwości, albo po prostu chcecie wiedzieć coś więcej - śmiało pytajcie, z chęcią Wam doradzę! Czekam więc na Wasz odzew, do napisania!

Spodobało Ci się? Zapraszam w takim razie na:
-mój fanpejdż na Facebooku 
-mojego instagrama: _Vegan_Rebel_
-oraz na Snapchata: martynga.imbir

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz