Mega czekoladowe brownie...z buraków! Poleca się szczególnie na teraz, na pocieszenie gdy pogoda za oknem dołująca. Jest to i może prosta droga do zgromadzenia odrobiny "zapasów na zimę" w swoim ciele, ale uwierzcie, że to ciasto jest tego warte. Robi się je bardzo prosto - nie potrzeba tu talentu cukierniczego, ponieważ zakalec jest efektem zamierzonym. Kto nie lubi buraków, nie musi się bać, bo ostatecznie nie są one wyczuwalne i nadają tylko lekki, słodki smak. Polewa jest genialnie kawowa i rozpływająca się w ustach... Zresztą, popatrzcie na zdjęcia i zastanówcie się: czy one nie mówią wszystkiego?
Przepis pochodzi z książki pt."Jadłonomia". Wprowadziłam drobne modyfikacje.
Moja rada: nie opłaca się oczywiście piec jednego małego buraka, więc kupcie i upieczcie od razu więcej. Polecam zawinąć je dokładnie w folię aluminiową, upiec, zetrzeć na tarce i zawekować. Będą jak znalazł do ziemniaków i kotleta :)
Składniki na małą tortownicę:
-szklanka mleka roślinnego
-łyżką octu jabłkowego
-łyżka mielonego siemienia lnianego + 3 łyżki ciepłej wody
-4 łyżki syropu klonowego
-0,5 szklanki purèe z buraka (ok. jeden mały burak)
-1/4 szklanki oleju
-kropelka aromatu waniliowego
-szklanka mąki razowej
-0,5 szklanki kakao
-2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
-łyżeczka sody oczyszczonej
-0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
Polewa:
-0,5 tabliczki gorzkiej czekolady
-0,5 szklanki mleka kokosowego
-łyżeczka kawy rozpuszczalnej
-orzechy włoskie do posypania
Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni. Do dużej miski wlewamy mleko i ocet, odstawiamy na 5 minut. Siemię zalewamy wodą i zostawiamy na 3 minuty. W małej misce mieszamy suche składniki.
Siemię wrzucamy do mleka i octu, dodajemy mokre składniki i miksujemy na gładko. Wsypujemy suche i jeszcze raz miksujemy na gładko. Przelewamy do formy wysmarowanej olejem. Pieczemy przez ok. 40 minut.
W rondlu łączymy składniki polewy, podgrzewamy do roztopienia czekolady. Wylewamy na ostygnięte ciasto i posypujemy orzechami. Smacznego!
Spodobało Ci się? Zapraszam w takim razie na:
-mój fanpejdż na Facebooku https://m.facebook.com/profile.php?id=829762157046832
-mojego instagrama: _Vegan_Rebel_
-oraz na Snapchata: martynga.imbir
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz