Nie wiem, czy tylko ja byłam od zawsze taka uprzedzona do niewinnej kaszy jaglanej..? Nigdy żaden przepis na deser, który miał jej nazwę w tytule, nie wzbudzał mojego zaufania. Kojarzyła mi się ze zbyt zdrowymi, mdłymi fit-słodyczami, jedzonymi przez przesadnie dbające o linię kobiety. Zauważcie jednak, że powyższe czasowniki zastosowałam w czasie przeszłym.
Szukając przepisu na wegańskie rafaello, nielubiane proso właziło aż w oczy, w który link bym nie kliknęła. "Trudno". - pomyślałam. Widocznie tak musi z tym ciachem być. Raz kozie (a raczej Martynce) śmierć.
Ale wiecie co? Nikt nie umarł. Nawet lepiej - ja i mama, która ma to szczęście, że ze mną mieszka, poczułyśmy się po konsumpcji powstałego deseru nawet lepiej, niż przed! Tak, słodycze dają szczęście. A dobre słodycze dają jeszcze większe szczęście. I to ten drugi przypadek.
Jeżeli przed zboczeniem na złą drogę (czytaj: przed przejściem na weganizm) byliście zakochani w kokosie i pralinkach na jego bazie, to mam coś dla Was - przepis na ciasto, które pomimo odstraszającego z pozoru składu, smakuje jak niebo. No ok, skąd mam wiedzieć, jak smakuje niebo, myślicie teraz: "Gotuj, a nie w poetkę się bawisz". Racja, nie mam zielonego pojęcia. Jednak w niebie jest podobno bardzo dobrze, beztrosko, delikatnie i słodko. Jeśli to prawda, to mój dzisiejszy wyrób można do niego przyrównać.
Ps. TAK, robiłam to specjalnie na Walentynki, tylko tytuł i tak przeraża już ilością znaków.
Składniki (na ok. 12 kawałków):
- 7 łyżek ksylitolu
- szklanka suchej kaszy jaglanej
- 200 g wiórków kokosowych
- 3 szklanki mleka sojowego
- szklanka wody
Opcjonalnie:
- kilka migdałów
Kaszę jaglaną przelewamy kilka razy wrzątkiem, aby pozbyć się goryczki. Umieszczamy ją w sporym garnku, zalewamy mlekiem oraz wodą i gotujemy przez ok. 15 minut. Po tym czasie dodajemy 170 g wiórków kokosowych i ksylitol i gotujemy jeszcze przez 5 minut. Płyny powinny zostać wchłonięte, a masa powinna być bardzo gęsta. Gdy jest jeszcze gorąca, blendujemy ją na gładko. Przekładamy do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia, wyrównujemy wierzch. Posypujemy pozostałymi wiórkami i dekorujemy ciasto migdałami. Wkładamy do lodówki na całą noc, aby stężało.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz