Według mnie, idealne ciasto marchewkowe powinno być wilgotne, miękkie i jednocześnie wyrośnięte. Taki bardziej zakalcowaty biszkopt. Niedawno przypomniałam sobie o świetnym przepisie od Marty Dymek, który nigdy nie zawodził, do czasu, gdy nie dostałam uczulenia na gluten. No i zaczęło się kombinowanie, bo moje ulubione warzywo w postaci wypieku, najak ma nie być?!
środa, 29 marca 2017
czwartek, 23 marca 2017
Szarlotka Pina Colada (wegańska, bezglutenowa)
Ostatnio moja przyjaciółka (pozdrawiam Cię Aniu) dała mi pomadkę do ust o zapachu Pina Cola. Kto już trochę mnie czyta, na pewno pamięta, że zaraz po czekoladzie, moim drugim uzależnieniem są wszelkie rzeczy z kokosem w składzie. Moimi ulubionymi rzeczami są rzeczy słodkie. Ach, a moim ulubionym ciastem jest szarlotka.
poniedziałek, 20 marca 2017
Blondie z ciecierzycy (wegańskie, bezglutenowe)
Blondie to takie brownie, tylko bez dodatku kakao. Nadal ciężkie, zakalcowate, wilgotne i mięsiste, lecz o jaśniejszej barwie. Blondynka, nie brunetka, gdyby mówić o nim jak o kobiecie.
niedziela, 5 marca 2017
4-składnikowe ciastka z wafli ryżowych
Wstyd mi aż czasami, że piekę takie banały i jednocześnie nazywam siebie szumnie "bloggerką cukierniczą". Te ciastka to nie pierwszy przepis, z którym poradzi sobie dosłownie każdy. Chyba na pocieszenie, stwierdzę znów, że w prostocie przecież tkwi siła...
Subskrybuj:
Posty (Atom)